sobota, 9 listopada 2013

Rogale Świętomarcińskie. Najlepsze życzenia dla Marcina :)


żródło:google



Znacie? Lubicie? Ja bardzo lubię :D
Pachną niesamowicie, świetnie smakują i pięknie wyglądają. Na samodzielny wyrób się nie decyduję bo to nigdy nie będzie "ten" rogal.

Sprawa dotyczy Poznania i Wielkopolski ale szczęśliwie dla mnie rogale dotarły także bardziej na zachód i dlatego i ja mogę się nimi delektować. Wyrabiać rogale mogą jedynie cukiernie z certyfikatem i rogal ten musi spełniać określone warunki co do jakości, wyglądu, wagi samego nadzienie.

Wyrabia się je z okazji dnia św. Marcina.
Rogala przygotowuje się z ciasta półfrancuskiego, z nadzieniem z białego maku, aromatem migdałów, orzechy, skórka pomarańczowa- jednym słowem same pyszności. Nadzienie musi stanowić 40% rogala. Wypiek nie należy do małych, ale ja na raz zjadam jednego. Jednak jestem łasuchem i wielbicielem tych rogalików.

Jeden rogal to koszt 8 zł w naszym centrum handlowym, na wagę ponad 30 zł- piszę o oryginalnych rogalach z certyfikatem.


Jeśli nie mieli okazji spróbować tego wypieku koniecznie poszukajcie w cukierniach lub organizujcie wycieczkę do Poznania :)


żródło:google

Glanc to po poznańsku lukier :)


PODPIS

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, chociażby kropkę- to dla mnie bardzo ważne i miłe :) Dziękuję !