Po nieudanej zupie czas na coś co otrze łzy i smutek ;) A nic tak nie poprawia nastroju jak brownie :). A to jest szczególne bo z dodatkami. Gruszka, orzechy i smak piernika:) Ciacho miękkie, mocno czekoladowe i pięknie pachnące. Pyszne :)
Orzechy i herbatniki pokruszyć, utłuc i wymieszać z przyprawą. To będzie posypka.
Masło, połamaną czekoladę i kawę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, czyli wrzucamy do miski i te miskę wstawiamy na garnek z gotująca się wodą, mieszamy i rozpuszczamy pomalutku, lekko ostudzić. Miska nie może dotykać wrzącej wody !
Jajka (i żółtka) ubijamy, a następnie stopniowo wsypujemy cukier stale ubijając.
Wlewamy cienkim strumieniem rozpuszczoną czekoladę, jednocześnie nadal ubijając, dorzucamy mąkę, kakao,sól i delikatnie mieszamy.
Przelewamy do foremki, dokładamy pokrojona w kostkę gruszkę i posypujemy posypką.
Pieczemy w 180 stopniach przez ok pół godziny.
Miłego weekendu! U mnie słońce, a u Was?
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń