Jak ognia unikam w kuchni wszelkich gotowców w proszku, zup, sosów, "ziarenek pełnych smaku", polepszaczy i innych zbędnych.
Jednak złamałam się przy przepisie na mięso w zupie cebulowej, który gdzieś mi się przewijał na blogach kulinarnych. Przejrzałam skład takiej zupy pewnej znanej firmy i stwierdziłam: "no nie jest tak najgorzej", spodziewałam się znacznie gorszego składu, pełnego "E"
+ opcjonalnie:
Kurczaka umyć, osuszyć, pokroić na cienkie paseczki, popieprzyć, popaprykować włożyć do naczynia żaroodpornego, lekko natłuszczonego.
Zupę wsypać do miseczki, zalać śmietaną, wymieszać i na kurczaka. Dorzucić pokrojone pieczarki.
Wstawić do nagrzanego piekarnika 180 stopni na 30 minut.
Po upieczeniu wsypuje odsączony groszek i mieszam. Posypać natką.
Podajemy z ziemniakami, ryżem, kaszą lub pieczywem.
Danie było zadziwiające dobre i wyjątkowo słone bez soli.
Smacznego :)
Witam, ja również staram się unikać wszelkich proszków typu zupy, sosy, fixy i przyprawy do... oraz wszelkich polepszaczy smakowych. Nawet zaczęłam rezygnować z kostek rosołowych, ale od czasu do czasu ma prawo zdarzyć się jakiś wybryk:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga:) Kasia