poniedziałek, 21 października 2013

Jestem robotem?? ;)







 Gotowanie w tej samej kuchni przez wiele lat, uczy nie tylko gotowania ale także wymusza na naszym ciele pewne  reakcje.  Moja ręka  wie, że smażąc kotleta za chwilę bez zastanowienia, spojrzenia należy sięgnąć po łopatkę do odwrócenia go na patelni.

Nie miotam się po kuchni szukając talerza, obieraka do ziemniaków czy otwieracza. Nawet patrzeć nie muszę w szufladę bo wiem, gdzie co leży. Chyba, że ma się wieczny bałagan w tej szufladzie jak ja :D Raczej nie pokażę mojej szuflady z gadżetami bo jeszcze Perfekcyjna by wpadła na sprzątanie ;) ale ja wiem co tam jest i w którym miejscu, pamiętam nawet jaka rączkę/uchwyt mają poszczególne przedmioty.

A na dowód moich wypocin historyjka z życia, mojego, żeby nie było :)

Posiadam pralkę, która po zakończonym praniu wydaje z siebie piski oznaczające:
 "Skończyłam prać, rusz dupę i wywieś pranie".

Wstawiałam pranie, siedzę w kuchni z laptopem na tzw stanowisku "sterowania światem", w tle gotuje się woda na makaron. 
Siedzę, zarządzam, przeglądam fora, pudelki i inne z mega ważnymi wiadomościami. 

Czytam i słyszę pisk pralki, więc Ja -Robot wstaję, biorę łychę i mieszam wodę w garnku na makaron :D







PODPIS

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, chociażby kropkę- to dla mnie bardzo ważne i miłe :) Dziękuję !