środa, 24 kwietnia 2013

Grow your own część 4




Jest całkiem nieżle. Smakuje dobrze chociaż pietruszka wygląda nie najlepiej, szczypiorek- no cóż wygląda jak trawa :) bazylia jest ok. Najważniejsze jednak, że zieleninka ma przepiękny zapach, mogłabym non stop je obwąchiwać ;) Pachną naturalnością, powietrzem, ziemią, słońcem.

Tak to się zaczęło i wyglądało:
część 1
część 2
część 3





Jako, że lubimy rodzinnie twaróg ze szczypiorkiem i ten został zasadzony i rośnie w dwóch doniczkach typu korytko, gdy rano zachce mi się szczypiorku biorę "specjalne" nożyczki do ziół i wychodzę na balkon aby odciąć tyle ile mi trzeba :)

Nożyczki nie są profesjonalne do szczypiorku czy ziół, są to zwykłe nożyczki z chyba Ikea, kupowane w 3-paku i jedną parę trzymam w szufladzie z gratami kuchennymi i służą tylko do ziół, cięcia boczku, itp do kontaktu z jedzeniem.





Mam też posianą niezapominajkę, mam nadzieję, że zakwitnie chociaż odrobinkę





Wczoraj posiałam także słonecznik:





A co u Was rośnie, zieleni się, dojrzewa? :)

10 komentarzy:

  1. ojej, ja jednak w tym roku się poddaję, tak się na gotowaniu skupiłam, że ogrodowe sprawy zaniedbałam, zadowolę się chyba gotowcami, podziawiam i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez bym dała spokój ale mąż jest zapalonym hodowcą szczypiorku i to dzięki niemu sadzę inna zieleninię :)pozdrawiam :)

      Usuń
  2. ja wysiałam pomidorki cherry i maciejkę zastanawiam się nad ziołami, bo widzę, że pięknie rosną na przeróżnych blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też mam słonecznik ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, byłam świadkiem ich wzrostu! :))

    U mnie nic nie rośnie... Ale może kiedyś coś zasadzę? Rzeżuchę chociażby:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zostać matka chrzestną ;)
      Oj, zjadałabym rzeżuchę, mniam :)

      Usuń
  5. Moje roślinny niestety zawsze więdną, jedynie bazylia w doniczce, zasiana przez czyjeś wprawne rączki jest w stanie przetrwać na moim parapecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja generalnie też nie mam ręki do zielonego ale na szczęście mąż podlewa swój szczypiorek to i moje zielone podleje lub mi o tym przypomina :D

      Usuń

Zostaw po sobie ślad, chociażby kropkę- to dla mnie bardzo ważne i miłe :) Dziękuję !