Wiele ciast i obiadów powstaje w wyniku "czyszczenia" lodówki, tak też stało się tym razem. Ostało się trochę kefiru i otwarta puszka ananasów :) Staram się nie wyrzucać jedzenia bo raz to wyrzucanie pieniędzy, a dwa jakoś nie fajnie się z tym czuję.
Potrzebujemy:
Wszystko wrzucić, wsypać do miski i wymieszać
Kruszonka:
Zagnieść palcami w misce
Jabłka obrać i pokroić w kosteczkę, ananasa także.
Ciasto wykładamy na blachę, wyrównujemy, na to owoce i kruszonka. Pieczemy w 180 stopniach ok 50 minut.
Smacznego :)
Nie piecze się tego? ;>
OdpowiedzUsuńAutorko, chyba coś przegapiłaś, podobnie jak elle pytam - ile to się piecze?:) bo ciasto wygląda naprawdę smacznie^^
OdpowiedzUsuńAlem się zagapiła i przegapiła.
UsuńPiecze się :) 180 stopni ok 50 minut
Przepraszam za roztargnienie
pozdr