Kotleciki warzywne to mój i córki ulubiony typ obiadu, mogłybyśmy jeść je na zmianę z makaronami wszelkiego rodzaju.
Jest to także dobry sposób na spożytkowanie dzień wcześniej ugotowanych ziemniaków z obiadu czy innych warzyw.
U mnie dzisiaj kalafior i pyra plus dodatki.
Dodatkiem może być właściwie chyba wszystko czyli opcja czyścimy lodówkę :)
Ilości i proporcje są dowolne.
Potrzebujemy:
Sos czosnkowy:
Ugotowane ziemniaki tłuczemy na pure, nie musi być dokładnie, kalafior ugotowany wrzuciłam na chwile do blendera- masy łączymy
Boczek i cebulę przesmażam do zarumienienia, dokładam do ww masy. Przyprawy i zioła, wbijam jajko. Mieszam.
Formuję klopsiki/ kotlety, obtaczam w bułce tartej i smażę na złoto.
Podaję z sosem czosnkowym.
Podłączyłabym się z chęcią do tego dania:)
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam :)
UsuńStrasznie fajny pomysł:) Nie lubię boczku, ale jego wyrzucenie nie sprawiłoby chyba kulinarnej katastrofy^
OdpowiedzUsuńMożna boczek odrzucić i tak będzie pyszne bo gwiazdami jest kalafior i pyrka :)
Usuńreszta to dodatki wg uznania :)
Ale mi narobiłaś apetytu tymi kotlecikami - uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńJednak wersji z kalafiorem jeszcze nie próbowałam. Musi być boskie :-)
Polecam spróbować :)
OdpowiedzUsuńprzepis wydaje się przepyszny ale nie wiem czemu nie widzę zdjęć :(
OdpowiedzUsuńJUz sa foty, mała awaria niepojętnego dla mnie googla :)
Usuńpozdr i ściskam psiaki :)