Upiec szarlotkę :)
Jest to jedyne ciasto, które uwielbia mój mąż i mógłby jeść jabłeczniki, szarlotki, codziennie, dlatego to ciasto jest dla niego :)
I nie tylko ;)
Potrzebujemy:
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodać jajka, mieszać, mąkę, proszek, cynamon wymieszać.
Masa będzie miękka i plastyczna.
Podzielić na 3/4 i wyłożyć tą częścią blachę, odłożyć do lodówki, resztę schować do zamrażalnika.
dalej:
Jabłka pokroić na cienkie plasterki, zasypać cukrem i cynamonem, wymieszać i wyłożyć na ciasto z lodówki
Budyń zrobić wg instrukcji na opakowaniu, chwile przestudzić i wylać na rozłożone jabłka.
Resztę ciasta z zamrażalnika wyjąć i szybko zetrzeć na tarce na budyń.
Piec w nagrzanym piekarniku 180 stopni przez 40-50 minut.
Ostudzić w formie.
Smacznego :)
Tytuł wpisu budzi wiele kontrowersji :) I chyba tylko dlatego w niego kliknąłem.
OdpowiedzUsuń--
Zapraszam również do siebie: www.kulinarnyblog.pl
Mój Tata ma podobne smaki... A ze mną jest odwrotnie. Jeśli nie mam ochoty na słodkie, albo jestem chora, to co upiec, żeby Agatka nie żałowała, że nie może zjeść? Szarlotkę:)
OdpowiedzUsuń